piątek, 10 października 2014

10th of October, Friday

~ konbanwa ~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzisiaj spotkałam się z....
Mayą Naegi, a jakże! xD
Napisała do mnie na ostatniej lekcji *czytaj - matmie* kiedy kończę. Od razu wiedziałam o co chodzi i całą matmę co chwila sprawdzałam godzinę :')
Zabrała mnie ze sobą w barbarzyński sposób gdzieś, w ogóle nie wiem gdzie, ale się nie zgubiłyśmy i tylko to się liczy xD
Wracałyśmy autobusem z wielkim, trochę poturbowanym pudłem, ale nie zwracałam uwagi na spojrzenia ludzi. 
Wszyscy się już domyślają co takiego przyszło *niestety nie do mnie* :')



Kto poznaje czapę od stocku? :D
Dla wszystkich, którzy nie poznają -
Maya zakupiła Isula Nostalgię Lira *jak wiedzą wszyscy, którzy czytają jej bloga >D* i właśnie dzisiaj przyszedł.
*ale ja Wam nic nie mówiłam, nikt nic nie wie, ćśśś!*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Muszę powiedzieć, że jestem szczerze oczarowana Lirem.
Ma świetny face - up, świetny stock, świetnego wiga i świetne chipy. Jest ogólnie świetny xD
Jedyną przerażającą rzeczą u Isulów są kolana... i właśnie się o tym przekonałam. Jeśli kiedykolwiek miałabym kupić Isula miałby dożywotni zakaz noszenia krótkich spodni xD
Ale i tak jest przesłodki i kiedyś go ukradnę, to na pewno.
Z resztą Miyu mi pomoże, zakochała się po uszy. Już szykuje czarny strój jakiegoś włamywacza xD
Nie znałam jej od tej strony :o xD
Jeśli chodzi o zdjęcia samego Lira *nazwanego *najprawdopodobniej* Natsume - Maya, nawet jak zmienisz to imię to i dla mnie, i dla Miyu on na zawsze pozostanie Natsu x3* to ich nie mam, nawet chociaż zrobiłam ich od groma.
Augustus ogłosił bunt i żadne zdjęcie Natsu, nawet chociaż niektóre były bardzo ładne, nie nadawały się do pokazania z powodu skopanej ostrości >:(
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeśli chodzi o sam dzień z Mayą, to jak zawsze było dość śmiechowo xD *dość, co Ty gadasz LE xD*
Napastowanie Ches przez fejsa, śmianie się nad miską zupy *kocham jeść z nią zupę. w ogóle nasza znajomość jest dziwnie powiązana z zupami. pamiętasz to niezjadliwe coś co ugotowałyśmy na ognisku u Ciebie, Maya? xD* jaranie się lalkami i nabijanie się z postaci z anime.
Tak x3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kilka słów o zdjęciach -
Nie jestem z nich zbytnio zadowolona, po pierwsze - ostrość nie powala, strasznie trzęsły mi się ręce i chyba przypadkiem przestawiłam coś w Augustusie, niestety nie bardzo czaję co ;-; Po drugie - coś jest dziwnego ze światłem w Mayi pokoju ._. Serio go nie rozumiem. Na swoich zdjęciach Sayu jest blada jak truposz i ma prawie białe włosy, a na zdjęciach z Miyu światło nagle robi się ciepłe ._.
Całkiem ładne są tylko zdjęcia z dworu, które przypłaciłam milionem komarzych ugryzień, pfłe. Mam nawet jedno na czole ._.





 ^ nie pytajcie mnie, czemu ona się gapi w ścianę. bo nie wiem ;-; ^


 ^ aw aw, jakie to ładne <3 ^


I małe coś - w - rodzaju - fotostory :3
Głupie jak but, ale jestem słaba w fotostorach XDDD

M - Miyu
N - Natsu
S - Sayu


M - //mały chłopiec, podnieta bardzo// ... wait what?
S - *chowa się*


N - ?


M - Natsu! <3 *huuug*


N - Miyu... *huug*


M - Się zmieniłeś od czasu naszego ostatniego spotkania. Miło Cię znowu zobaczyć, braciszku >3<
N - Miyu... weź przestań *zakłopotany*


M - Uwaga wszem i wobec, przedstawiam mojego młodszego braciszka *który tak naprawdę nie jest moim młodszym braciszkiem, ale ten fakt można pominąć* - Natsu! <3
N - >/////////<

 ^ fotka "rodzinna" bardzo xD ^
^ Sayu foch wkracza do akcji xD ^


M - Panie i panowie, Sayu jest oczywiście zazdrosna... *tarmosi*


M - ... nie wiadomo tylko o kogo! ;p
S - Hmpf.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam za mój załamujący >anty< skil w pisaniu fotostor, ale w niektórych momentach po prostu nie potrafię się powstrzymać od dodania kilku napisów. Śmieszne, jak w mojej głowie wszystko jest super i świetne, a napisane robi się głupie jak nie wiem xD
Problemy życia LE xDDD
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Strasznie kocham naszą małą gromadkę i mimo że dwie lalki z niej nie są moje, i tak je kocham i i tak są moje, sorry not sorry xD
MAYA NAWET SIĘ NIE WAŻ ICH SPRZEDAĆ.
NO CHYBA ŻE MI.
TO WTEDY JAK NAJBARDZIEJ.
XDDD
Trzymajcie się kochani! <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~ sayonara ~

-- EDIT --
Postanowiłam jednak wstawić jedno zdjęcie z samym Natsu.
Mój tata *który jest dla mnie "nauczycielem" fotografii :')* stwierdził, że na zdjęciu portretowym może być tak zwany 'soft focus'
Bo na jednym, przeeeeeeecudnym zdjęciu Natsu, Augustus zamiast ustawić ostrość na oko, ustawił ją na guziki, wat wat.
Ale idąc za słowem taty wstawiam to zdjęcie i tak, bo czemu nie xD



Aw aw <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~ sayonara ~

sobota, 4 października 2014

4th of October, Saturday

~ konbanwa ~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzisiejszy post trochę bez ładu i składu, ale trudno :')
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tym razem dedykuję notkę Mayi Naegi *mam gdzieś jak to się powinno pisać, będę pisać jak chcę i już >^<* która postanowiła wyciągnąć mnie w wyjątkowo ohydny sposób na zdjęcia lalkowe.
Jak się później okazało, głównym powodem była jej chęć przeczytania nowej notki na moim blogu.
Nienawidzę Cię, diable przebrzydły :') <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wreszcie odzyskałam Augustusa.
Bo moi rodzice pojechali sobie na tydzień do Norwegii, na jakiś wyjazd fotograficzny *szkoda, że mama nie potrafi ostrości ustawić w aparacie, ale co tam xd* iiiii...
Zabrali ze sobą wszystkie 6 aparatów, w tym mojego Augustusa :')
Ale dobra, mogę im to wybaczyć, bo fajne zdjęcia zrobili i widzieli zorze polarne.
Zawsze chciałam je zobaczyć i uwiecznić >3<
Wreszcie zobaczyłam, ale w trochę inny sposób - w pamięci Augustusa.
Pochwalę się więc zdjęciami autorstwa mojego taty, dodatkowo zabezpieczonymi super świetnymi podpisami. Nie takimi jak zazwyczaj, żeby nie było, że się podszywam pod autora x3




Zarąbiste, nie? :D
Potem w ogóle byłam na wycieczce szkolnej... więc po raz kolejny trzeba mi wybaczyć prawie miesięczną nieobecność, z przyczyn, na które nie miałam wpływu.
Najpierw miałam milion rzeczy w szkole *swoją drogą, w poniedziałek jest sprawdzian z matmy, zlałam go* potem odebrano mi Augustusa, aż w końcu pojechałam na wycieczkę.
No nie moja wina ludzie ;~;
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ale wracając do lalkowania, bo trochę zboczyłam z tematu XD
Wybrałyśmy się wczoraj z Mayą Naegi na zdjęcia lalkowe *bo meetem to tego nazwać nie można x3*
Jak zawsze było dużo śmiechu, gadania o pierdołach i topienia ślimaków w Odrze.
Taa, lepiej nie pytać.
Moja znajomość z Mayą jest dość... no, specyficzna :')
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przechodząc do zdjęć - nie ma ich wiele i nie są jakoś wybitnie piękne, ale nie wyszły tak jak chciałam.
A Miyu dostała nowy komplet *już dawno, ale odebrano mi Augustusa i nie miałam jak Wam go pokazać :')*
I będzie miała masę nowych ciuchów, bo mi rodzice przywieźli z Lofotów cudny materiał, aww <3
Ale tak. Zdjęcia XDD


 ^ jak ja kocham jej rączki -3- ^


 ^ buciki! <3 ^


 ^ uwielbiam to zdjęcie, jest strasznie słodkie ^
^ i fajnie jej się włosy układają xD ^



Przy okazji, nie mogłam się powstrzymać przed cyknięciem paru fotek otoczenia.
Po prostu nie mogłam się powstrzymać.
I dobrze, bo ładne są xD


^ dla spostrzegawczych - stokrotnie przepraszam za tę niebieską butelkę w stawie, ludzie nie są porządni ;~; za trudno poszukać kubła na śmieci ;~; ^

~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam za ilość zdjęć, ale większość *jak zawsze* została skasowana.
Po prostu jestem bardzo surowa, jeśli chodzi o jakość moich zdjęć.
Chcę tu wstawiać coś, co może się komuś spodobać, a nie jakieś brzydactwo, którego mam w aparacie na pęczki xD Trzeba by to pousuwać xD
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję za uwagę i wszystkie komentarze pod tym i poprzednim postem.
I do zobaczenia, trzymajcie się kochani <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~ sayonara ~

-- EDIT --
Lavi Ender, urodzona ciota, zapomniała wstawić kilku fotek Sayuri :')
Tak bardzo geniusz :')
Macie te fotki i nie śmiejcie się ze mnie, wiem, że jestem debilem xD






Jaki ten mały foszek jest słodziutki <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~ sayonara ~
^ teraz już ostatecznie xD ^